Lanvin to jedna z tych marek, które wyróżnia niezwykły szyk. Marka Lanvin uosabia to, co najlepsze we francuskiej modzie. Również torebki i perfumy z tym logo są bardzo pożądane.
Jakie nazwisko kojarzy się ze starym, francuskim domem mody? Chanel, Valentino czy Louis Vuitton to pierwsze, co przychodzi do głowy. Tymczasem to właśnie dom mody Lanvin działa najdłużej na francuskim rynku haute couture. Dom mody Lanvin na samym początku szył dla dzieci, by później zacząć ubierać ich mamy -eleganckie Paryżanki. W 1889 roku nic nie zapowiadało, że kiedyś stanie się to jednym z najstarszych wciąż istniejących domów mody i jednych z najpopularniejszych do dziś. Już w latach 20. do tego asortymentu dołączyły elementy wystroju wnętrz czy perfumy Lanvin. Wkrótce pojawiła się też galanteria a nawet bielizna.
Do dziś Lanvin co roku wypuszcza kolekcję perfum. Perfumy Lanvin nigdy nie zyskały tak wielkiej popularności, jak zapachy pozostałych sławnych domów mody. Ładne flakony sprawiają jednak, że perfumy Lanvin takie, jak Marry me! Czy Eclat są chętnie wybierane na prezent. Jeśli chodzi o torebki Lanvin, to marka specjalizuje się w fasonach średniej wielkości zawieszanych na łańcuszku na jedno ramię. Wśród torebek Lanvin królują ciemne, stonowane kolory. Gwiazdy, które można zobaczyć z gadżetem takim, jak torebki Lanvin, to głównie Taylor Swift czy Diane Kruger. Najpopularniejsze modele to Shopper i Sugar.
Lanvin for H&M
Znakiem rozpoznawczym marki są romantyczne kroje i hafty. Ubrania Lanvin często są czarne lbu pastelowe. Taką modę mogą nosić kobiety w każdym wieku, ale w przeciwieństwie do ubrań wielu innych marek, dobrze wyglądają w nich dojrzałe panie czy emerytki. Obawiano się, że na początku XXI wieku, gdy stery w firmie przejmował Alber Elbaz, Lanvin straci swój charakter i stanie się zbyt nowoczesne. Okazało się jednak, że obawy były niesłuszne. Ubrania Lanvin nadal są tak samo romantyczne i kobiece, jak wcześniej, ale rzeczywiście unowocześniono je na tyle, by dom mody poradził sobie na dzisiejszym trudnym rynku mody. Alber Elbaz jest stosunkowo młodym projektantem i patrząc na niego trudno zgadnąć, że jest uważany za geniusza. To niepozorny pan przy kości z niemodną fryzurą i okularami. Studiował w Izraelu, a pochodzi z Maroka. Jego wcześniejsze dokonania to m.in. praca dla innego słynnego francuskiego domu mody Yves Saint Laurent. Do osiągnięć projektanta należało m.in. przywrócenie pamięci charakterystycznego dla Lanvin koloru łagodnego granatu. Znalazł on go na starych projektach marki i postanowił włączyć do nowych kolekcji, czasem w nowoczesnej formie, bo np. na trampkach. Dom mody czerpie z przeszłości, ale się nie zamyka na przyszłość. Dowodem na to może być współpraca z H&M. Lanvin jako jedna z pierwszych marek zdecydowała się na taką współpracę z sieciówką. Lanvin for H&M odbiło się szerokim echem. Krytycy twierdzili wtedy, że taki pomysł przyspieszy tylko upadek domu mody, bo nikt nie będzie chciał płacić tysięcy za ubrania, które można znaleźć w sieciówce za kilkadziesiąt złotych. Okazało się jednak, że było inaczej, i dziś żaden duży dom mody nie wstydzi się kolaboracji takich, jak Lanvin for H&M.